[Zdarzyło to się...] 556 lat temu. Bitwa pod Târgoviște. Nocny atak Draculi
Zdarzyło to się… 556 lat temu, w dniu 17-tego czerwca 1462 roku hospodar wołoski Wład III Palownik zwany też Draculą przeprowadził nocny atak na sułtana Mehmed II (zapamiętanego przez historię jako Mehmed II Zdobywca z racji podboju Konstantynopola w 1453 roku) w Târgoviște. Zarówno Wład i sułtan Mehmed II twierdzili, że wygrali tę bitwę, i obaj mogli przedstawić obiektywne wyniki na potwierdzenie, jednakże żaden z nich nie wyszedł z tej potyczki tak jak by tego oczekiwał.

Obraz rumuńskiego malarza Theodora Amana, przedstawiający nocny atak na obóz sułtana
Niemal każdy słyszał o Draculi, zapewne wielu słyszało o Władzie III Palowniku, wciąż jest rozpamiętywany jako ważny rumuński bohater narodowy, postać ta stała się przyczynkiem do powstania niezliczonej ilości powieści i filmów (przeważnie horrorów). Może będzie jeszcze okazja przedstawić tą postać szerzej, będzie wtedy okazja oddzielić fikcję literacką od prawdy historycznej.
Sułtan Mehmed II Zdobywca, po podbiciu Konstantynopola w 1453 roku postanowił rozszerzyć swoje Imperium Osmańskie i religię mahometańską najszerzej jak to będzie możliwe. Upadek Konstantynopola był szczególnie alarmującym wydarzeniem dla europejskiego chrześcijaństwa, ponieważ był on siedzibą prawosławnego Kościoła i od czasów rzymskich był chrześcijańskim imperium na Bałkanach i na Bliskim Wschodzie. Bizancjum było swego rodzaju strefą buforową między europejskim chrześcijaństwem a mahometanizmem. Wraz z upadkiem Bizancjum widmo islamu i Imperium Osmańskiego stało u bram Europy, a bramy te nie stanowiły zbyt solidnej gwarancji bezpieczeństwa.
Papież Puis II zrozumiał, do czego może to zmierzać, w związku z tym w dniu 26-go września 1459 roku na kongresie w Mantui ogłosił wezwanie do nowej krucjaty przeciwko Imperium Osmańskiemu, określił, że krucjata powinna trwać trzy lata oraz z uwagi na powagę sytuacji, całe chrześcijaństwo powinno włączyć się do walki. Jedynym władcą, który wstał i zapewnił papieża, że może na niego liczyć był hospodar wołoski Wład III, nikt inny się nie zobowiązał.
Sułtan Mehmed II Zdobywca
Sułtan Mehmed II zainteresował się Wołoszczyzną, przede wszystkim ze względu na jej położenie geograficzne. Wołoszczyzna kontrolowała lewy brzeg Dunaju, rzeka ta miała znaczenie komercyjne, ale i militarne. Ewentualne ataki morskie mogły być prowadzone ze Świętego Cesarstwa Rzymskiego przeciw Imperium właśnie za pośrednictwem tej rzeki. Była ona również główną drogą zaopatrzeniową dla wszystkich sił europejskich walczących z jego Imperium. Sułtan Mehmed II uważał, że musi mieć możliwość kontrolowania Wołoszczyzny.
Bez wdawania się w szczegóły, które będzie okazja omówić przy okazji bliżej prezentacji Włada III (może w grudniu na rocznicę śmierci), Wołoszczyzna była przez długi okres czasu była wasalem Imperium Osmańskiego, płacąc każdego roku sułtanowi podatek „Dżizja”. Chociaż ten podatek nadal funkcjonuje w muzułmańskim świecie, mam świadomość, że nie wszyscy wiedzą, co to jest i nie rozumieją jego znaczenia. Ponieważ jest to ważne, żeby zrozumieć dzisiejszą historię poświęcę chwilę na wyjaśnienie tego pojęcia.
„Dżizja” to podatek określony przez sam Koran, który musi być zapłacony przez każdego, kto nie jest muzułmaninem (zwanym " Zimmi") dla swoich muzułmańskich władców.
Zwalczaj tych, którzy nie wierzą w Allaha ani w Dzień Ostateczny, ani nie uznają za zabronione tego, co zostało zabronione przez Allaha i Jego Proroka, ani nie uznają religii Prawdy, (nawet jeśli są) Ludem Księgi, dopóki nie zapłacą dżizję z wolą podporządkowania się i sami nie poczują się poddanymi. /Koran 9:29/
Podatek stanowi pieniądz dla państwa muzułmańskiego, ale jego głównym celem religijnym jest stworzenie jeszcze jednej niedogodności, aby nie być muzułmaninem, z nadzieją, że podatnik ostatecznie nawróci się na mahometan, a więc uniknie kolejnego podatku. W związku z faktem historycznym, przez stulecia z powodu tego podatku wielu ludzi stało się muzułmanami. Żądanie prawa szariatu wymaga, aby ten podatek był zbierany przez każdego władcę, który nazywa siebie muzułmaninem, niezależnie od tego, czy władca rządził, czy rządził w VII wieku, w XV wieku lub w XXI wieku.
Jak wspomniałem hospodar wołoski Wład III Palownik był jedynym władcą, który poparł papieża Piusa II, gdy ten wezwał do krucjaty przeciw sułtanowi Mehmedowi II w 1459 roku. Rok ten był też ostatnim w którym Wład III zapłacił podatek „Dżizja”, który to on i jego poprzednicy płacili przez lata. W 1460 roku sułtan wysłał dyplomatów do hospodara Włada, aby przypomnieć my o konieczności zapłaty podatku, który nie dotarł do sułtana w odpowiednim terminie.
Według najstarszego rosyjskiego manuskryptu o hospodarze Władzie III Palowniku, który znajduje się w zbiorze Kirillov-Belozersky w Saint Petersburgu, tak wyglądało to spotkanie:
Na ziemiach wołoskich żył chrześcijański książę greckiej wiary, który nazywał się Dracula w języku wołoskim, co oznacza diabła w naszym języku, ponieważ był równie okrutny, jak jego imię, tak samo jak jego życie.
Kiedy przybyli do niego niektórzy ambasadorowie sułtana tureckiego. Kiedy weszli do jego pałacu i pokłonili się mu, zgodnie ze swym zwyczajem, nie zdejmowali czapek z głowy, a Dracula zapytał ich: "Dlaczego tak się zachowaliście? Wy, ambasadorowie, przyszliście do wielkiego księcia, a wy mnie zawstydziliście. " Ambasadorowie odpowiedzieli: "Takie jest zwyczaje, które ma nasza ziemia, Panie". A Dracula powiedział im: "Cóż, chcę was wzmocnić w waszym prawie. Zachowujcie się dzielnie". I rozkazał, aby ich czapki były przybite do głów za pomocą małych żelaznych gwoździ. A potem pozwolił im odejść. Powiedział: "Idź, powiedz swojemu panu, ponieważ jest on kulturalnym człowiekiem: niech przyjmie od nas tę hańbę, bo wydaje ci się, że nie jesteśmy kulturalni, niech nie narzuca swoich zwyczajów innym władcom, którzy ich nie przyjmą, ale niech zachowuje obyczaje we własnej ziemi ".
Portret Włada III Palownika nieznanego autorstwa, druga poł. XVI w.
Z punktu widzenia sułtana było to karygodne, w związku z tym zażądał od Włada III, by kolejny podatek zapłacił mu w postaci krwi, czyli 1000 chłopców, którzy mieli zostać umieszczeni w armii osmańskiej i wyszkoleni na janczarów. Wład III odmówił wykonania tego nakazu, w odpowiedzi sułtan wysłał wojska przez Dunaj, aby zebrać żądaną ilość młodych chłopców. Siły osmańskie były zbyt małe, żeby Wład sobie z nimi nie poradził, wszyscy zostali schwytani i nadziani na pale, stąd też przydomek Draculi.
Janczarzy w armii osmańskiej
Sułtan szukał sposobu, aby pojmać Włada i osobiście się z nim rozmówić w Stambule, takim rozwiązaniem miało być zwabienie Włada na rzekomo pertraktacje w sprawie podatków do fortecy Giurgiu przez Hamza Paszę. Nieopodal Giurgiu turecki oddział pod rozkazami bega Nikopola, Hamza Paszę otoczył Draculę, podróżującego tylko z niewielką strażą przyboczną. I w tym przypadku sułtan nie docenił swojego przeciwnika. Wład został uprzedzony o zasadce i przygotował niespodziankę dla atakujących. W niewielkiej odległości za nim podążała jego armia, i gdy zdarzyła się okazja to wykorzystali ukształtowanie terenu i zasadzili się na Turków. Wszyscy zostali wybici. Istnieją przekazy, że ocaleni z walki Turkowie zostali przetransportowani do Târgoviște, gdzie nadziano ich na pale.
Ponieważ forteca w Giurgiu była ówcześnie w rękach tureckich, Wład postanowił przebrać swoich ludzi w mundury zabitych Turków i udał się do bram. Z racji tego, że przez lata był więziony w Imperium Osmańskim jako zakładnik, dobrze mówił po turecku, podjechał pod bramę w stroju tureckiego szlachcica i nakazał strażnikom otwarcie bram, gdy to zrobili armia wołoska zaatakowała z całym impetem niszcząc to miasto. O ile wiem jeńców nie brano.
Wład III Palownik przewidując nieuchronną wojnę z sułtanem Mehmedem III obawiał się każdego kto wyglądał obco w obszarze przygranicznym, każdą taką osobę czekała śmierć. Wszyscy spotkani żołnierze osmańscy oraz cywile którzy im pomagali, a także wszyscy, którzy wyglądali tak jakby nie chcieli nienawidzić Turków tak samo jak on kończyli nadziani na zaostrzonych palach, najpierw na południowej Wołoszczyźnie, następnie Bułgarii pokonując zamarznięty Dunaj. W Bułgarii podzielił swoją armię na kilka mniejszych grup i pokonał około 800 kilometrów w ciągu dwóch tygodni, zabijając przy tym ponad 23 tysiące ludzi. Zasadniczo każdy kto wyglądał jak muzułmanin kwalifikował się do zabicia.
Wład III Palownik wysłał do węgierskiego króla Macieja Korwina oficjalny raport, w którym informował o swoich poczynaniach, gdyż jego czyny i skutki będą widoczne w niedługim czasie w całym regionie. Formalny pokój z sułtanem Mehmedem II Zdobywcą skończył się w dniu 11-tego lutego 1462 roku. Dracula tak pisał do króla:
Zabiłem chłopów, mężczyzn i kobiety, starych i młodych, którzy mieszkali w Isaccea i Novo Selo, dokąd Dunaj wpada do morza, aż do Rahova, która znajduje się w pobliżu Chili, od dolnego Dunaju do takich miejsc, jak Samovit i Gigen. Zabiliśmy 23 884 Turków, nie licząc tych, których spaliliśmy w domach lub Turków, których głowy zostały pocięte przez naszych żołnierzy ... Tak więc, wasza wysokość, musicie wiedzieć, że zerwałem pokój z nim. (sułtanem)
Sułtan Mehmed II w tym czasie był zaangażowany w oblężenie greckiej fortecy w Koryncie, kiedy dowiedział się co uczynił Wład III. Wysłał więc swojego Wielkiego Wezyra Mahmuda z armią złożoną z około 18 tysięcy ludzi by zniszczyć wołoski port nad Dunajem w Braiła. Również w tym wypadku Wład uprzedził działania Turków, wyszedł naprzeciw tej armii i ją pokonał.
Informacja o pokonaniu osmańskich sił szybko rozprzestrzeniła się po całej południowej Europie. Sułtan Mehmed II porzucił oblężenie w Koryncie, by poprowadzić swoją armię przeciwko Władowi III Palownikowi. Jego celem był podbój Wołoszczyzny i włączenie jej do Imperium bez statusu wasalnego. Liczby odnośnie armii sułtana wahają się między 150 a 400 tysięcy ludzi. Bez względu na liczbę, siły z pewnością obejmowały profesjonalnych janczarów, regularną piechotę, kawalerię i tę unikalną formację otomańską zwaną Saialami. Saiali byli w zasadzie wykorzystywani do misji samobójczych i składali się z niewolników, którzy uzyskaliby wolność, gdyby przeżyli bitwę.
Do Włada docierały informacje o przygotowaniach sułtana do wojny, co go wcale nie zaskoczyło. Ponieważ papież wezwał wcześniej do krucjaty, Wład miał nadzieję, że może liczyć na pomoc innych europejskich władców. Zwrócił się o pomoc do węgierskiego króla, ale jej nie otrzymał. Zarządził pełną mobilizację na Wołoszczyźnie, wszyscy zdolni do walki zostali powołani do służby, była to największa mobilizacja przed największą inwazją w historii Wołoszczyzny. Według niektórych danych było to ponad 200 tysięcy ludzi, przy czym tylko około 30 tysięcy było pod bronią, reszta to chłopi, pasterze, a także kobiety i dzieci w wieku powyżej dwunastu lat.

Mapa przedstawiająca historyczną krainę Wołoszczyzna
Po udanej przeprawie przez Dunaj na drugi brzeg armia sułtana posuwała się do przodu, raz po raz atakowana przez siły wołoskie, jednak główne siły były w odwrocie. Wycofując się armia Włada pozostawiała za sobą zatrute ujęcia wody i źródła, ponadto przygotowano szereg pułapek, a zwierzęta gospodarcze zostały ewakuowany w góry. Z czasem krocząca armia sułtana napotkała na problemy logistyczne związane z brakiem wody i jedzenia. Wład wyprzedził swoje czasy stosując broń biologiczną w postaci śmiertelnie chorych ludzi z trądem, gruźlicą i dżumą, którzy mieli wmieszać się w szeregi armii sułtana. Podstęp się udał, bo epidemia dżumy wybuchła wśród żołnierzy. Turcy jednak nadal kontynuowali marsz w kierunku stolicy – Târgoviște, ale byli coraz bardziej głodni, spragnieni i chorzy, dokładnie tak jak oczekiwał Wład III Palownik.
Wład ponownie używał podstępu z fortecy Giurgiu, w przebraniu tureckiego oficera krążył po obozie pod Târgoviște w towarzystwie tureckich żołnierzy dyżurnych, aby dowiedzieć się, gdzie sułtan ma swój namiot i szukać słabości. Jedną z rzeczy, które odkrył, było to, że sułtan Mehmed II zabronił swoim żołnierzom opuszczania namiotów w nocy, aby utrzymać porządek i dyscyplinę, a także zapobiec fałszywym alarmom i panice. To był główny powód, dla którego zdecydował się zrobić nocny atak na obóz sułtana.
W nocy 17-tego czerwca 1462 roku, kiedy Turcy obozowali na południe od stolicy, Wład III rozpoczął swój atak z użyciem około 15 tysięcy jeźdźców. Dokonano tego w taki sposób, aby stworzyć maksymalne zamieszanie i panikę. Wołoska kawaleria zainicjowała atak trzy godziny po zachodzie słońca, kiedy wszyscy byli zgodnie z rozkazem pod płótnami. Sam Wład miał na celu namiot sułtana, ale w ciemnościach się pomylił i zamiast sułtana zaatakował namiot dwóch wielkich wezyrów: Ishaka Paszę i Mahmuda Paszę. Nocny atak trwał do 4 rano, w wyniku walk zginęło około 5 tysięcy atakujących, natomiast sułtan stracił ponad 15 tysięcy żołnierzy.
O świcie armia sułtana przeformowała szyki i przystąpiły do oblężenia Târgovişte, jakie było ich zdziwienie, gdy się okazało, że bramy do stolicy są szeroko otwarte. Gdy armia turecka wmaszerowała do miasta to ujrzała widok około 20 tysięcy Turków wbitych na pale, wśród nich rozkładające się śmiertelne szczątki wielkiego wezyra Hamzy Paszy, który z szacunku został wbity na wyższy pal.
Kiedy sułtan zobaczył, co zostawił dla niego Wład, w zasadzie nic, miasto było puste, studnie zatrute, zwierzęta i ludzie ewakuowani w góry, stwierdził, że nic tu po nim. W obawie przed kolejnymi atakami nakazał wykopanie głębokiego rowu wokół obozu tureckiego, a w dniu 22-go czerwca 1462 roku nakazał odwrót, siedem dni później dotarł do portu Braiła, który wcześniej spalił, stamtąd spłynął Dunajem do Adrianopola, gdzie przybył ze swoją armią w dniu 11-tego lipca 1462 roku.
Na zakończenie sułtan Mehmed II ogłosił, że odniósł wielkie zwycięstwo. W końcu udało mu się zebrać ogromną liczbę (w wielu przypadkach śmiertelnie chorych) chłopów, których uczynił niewolnikami i sam przeżył ze swoją armią. Z kolei Wład III również ogłosił się zwycięzcom, gdyż uniemożliwił podbój Wołoszczyzny przez sułtana na jego warunkach. W pewnym sensie obaj mieli po części rację, szczególnie, że obaj wyszli z walki cało, a to w średniowieczu oznaczało zwycięstwo.
W każdym razie 556 lat temu Wład III Palownik (Dracula) rozpoczął nocny atak na znacznie liczniejszą armię sułtana Mehmeda II Zdobywcy dzięki czemu uratował swój kraj przed całkowitą aneksją do Imperium Osmańskiego.
Subiektywne opracowanie, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi w sposób przystępny wydarzenia historyczne, wspomagałem się materiałami z Wikipedii i innymi. Obrazy pochodzą z Wikimedia na licencji CC0.
Źródła:
- Wład III Palownik
- Vlad the Impaler
- Wołoszczyzna
- Wallachia
- Bitwa pod Târgoviște
- Night Attack at Târgovişte
- SERIAL KILLERS/KILLERS FROM HISTORY - VLAD THE IMPALER
- Weapons and Warfare - The Night Attack On Targoviste
- The Night Attack – Vlad the Impaler ambushes the Ottoman Sultan
- The Night Attack 1462: Vlad the Impaler and the Ottoman-Wallachian War of 1461-1476