Zdarzyło to się... 492 lata temu. Skazanie i ekzekucja Feliksa Manza za "powtórzony chrzest"

Wiek XVI był znamienny dla Kościoła, w kontrze do katolickiej hierarchii kościelnej rozwijały się ruchy religijne, stanowiły one opozycję do katolickiej doktryny dogmatycznej. W dniu 31 października 1517 roku Marcin Luter ogłosił 95 tez, wzywając do dysputy nad nimi. Zgodnie z utrwaloną legendą, zanim wysłał swoje tezy do biskupów niemieckich wpierw przybił je w przedsionku kościoła zamkowego w Wittenberdze, ale nie był on jedynym katolickim duchownym, który zauważał w XVI wieku konieczność reformy kościoła katolickiego. Ruch reformatorski zaczęto nazywać "protestantyzmem", ale termin ten służył do określenia każdego, kto występował przeciwko Kościołowi katolickiemu, w myśl rozumowania: nie jesteś katolikiem, to musisz być protestantem.



Egzekucja Feliksa Manza na rzece Limmat

Ruch protestancki miał wielu "ojców", których łączyło tyle samo co ich dzieliło, każdy z nich widział potrzebę reformy Kościoła katolickiego, ale nie byli ze sobą w idealnej zgodzie. Poglądy trzech głównych reformatorów protestanckich XVI wieku, Marcina Lutra, Jana Kalwina i Huldrycha Zwinglego, były różne w kilku ważnych punktach. Huldrych Zwingli, tak jak pozostali zanim został protestanckim reformatorem, był katolickim księdzem teologiem, pod wpływem nauki Lutra, własnych przemyśleń, a przede wszystkim studiowania Pisma Świętego, podjął od 1519 roku krytykę kultu świętych, idei czyśćca, zakonów, a później także władzy papieskiej, celibatu i pojmowania mszy jako ofiary, a w 1523 roku wystąpił z Kościoła i rozpoczął organizację wspólnoty protestanckiej w Zurychu. Zwingli stał się wybitnym autorytetem religijnym w Zurychu w Szwajcarii, a niektórzy twierdzą, że przekształcił Zurych w rodzaj państwa teokratycznego.

Huldrych Zwingli

Dwa lata po tym, jak Marcin Luter przybił do drzwi swoje słynne "95 tez", Huldrych Zwingli został pastorem Grossmünster w Zurychu, gdzie zaczął wyrażać swoje pomysły na reformę Kościoła katolickiego. Był to popularny temat z XVI wieku. Pierwszy niepokój wywołał Zwingli w 1522 r., kiedy to publicznie zaatakował zwyczaj postu podczas Wielkiego Postu. Publikował polemiki atakujące, podobnie jak Luter, korupcję w kościelnej hierarchii, opowiadał się także za małżeństwem kleryków i atakował wykorzystanie wszelkiego rodzaju obrazów i bogato zdobionych ołtarzów w kościele. W 1525 roku ponownie napisał liturgię komunii rzymskokatolickiej, odprawiając ją w miejsce mszy świętej.

Protestancka reformacja rozprzestrzeniła się na inne części Konfederacji Szwajcarskiej, ale nie na wszystkie, kilka szwajcarskich kantonów odmówiło pójścia drogą reformacji, woląc pozostać katolickimi. Huldrych Zwingli zorganizował sojusz "zreformowanych kantonów", który de facto podzielił Konfederację Szwajcarską według linii religijnych. Niewiele brakowało, żeby ten podział doprowadził do wojny domowej w 1529 roku, ale na szczęście udało się tego uniknąć, gdyż emocje zwyciężono zdrowym rozsądkiem.

Wspomniałem, że ruch protestanckie w różnych krajach różniły się między sobą, taka kolej rzeczy niepokoiła landgrafa Filipa Wielkodusznego z Hesji, który obawiał się podział i spory ideologiczne między państwami protestanckimi, osłabi je wszystkie w obliczu potencjalnej wojny z państwami katolickimi. W związku z tym landgraf starał się zbliżyć wszystkich wielkich protestanckich myślicieli, aby zniwelować różnice między nimi lub przynajmniej osiągnąć porozumienie o wzajemnym respektowaniu i poszanowaniu. "Filip Wielkoduszny doprowadził do dysputy teologów, które odbyły się w dniach 1-4 października 1529 roku na zamku w Marburgu, z udziałem:

  • Marcin Luter, Filip Melanchton i Justus Jonas jako reprezentantów ewangelików wittenberskich;
  • Huldrych Zwingli i Jan Oekolampad z Bazylei jako przedstawicieli protestantów szwajcarskich;
  • przedstawicielami ewangelików z Strasburga byli Jakob Sturm, Marcin Bucer, Kacper Hedio;
  • Andreas Osiander reprezentujący Norymbergę;
  • Johann Brenz jako przedstawiciel Stuttgartu;
  • Szczepan Agricola jako reprezentant ewangelików z Augsburga."

W wyniku przeprowadzonych dyskusji teolodzy doszli do porozumienia w 14 zasadniczych punktach nauki i wiary, ale zostali zdecydowanie podzieleni w kwestii teologicznej "prawdziwej obecności Chrystusa" w chlebie i krwi Eucharystii. Zarówno dla Lutra, jak i dla Zwingli była to kwestia zbyt ważna dla całej istoty sprawy, w której nie mogli ustąpić, ani wypracować sensownego kompromisu. Ku radości nieprzyjaciół nie doszło do pojednania, a tym samym do powstania związku państw protestanckich. Misja, którą wyznaczył sobie landgraf Filip Wielkoduszny zakończyła się niepowodzeniem.



Dysputy teologów na zamku w Marburgu

Warto wspomnieć, że Zwingli na "własnym podwórku" musiał radzić sobie z radykalnymi nurtami reformacji, a do takich zdecydowanie należeli anabaptyści. Do XXI wieku przetrwały w niemalże niezmienionej XVI wiecznej formie trzy odłamy anabaptystów, amisze, huteryci i mennonici. Jak wspomniałem linią sporu między Zwingli a Lutrem była kwestia Eucharystii, w przypadku nurtu anabaptystów linią sporu z nauką głoszoną przez Zwingli był chrzest święty. Nie chodziło o to, że odrzucali chrzest święty, tylko, że anabaptyści odrzucali wyłącznie chrzest niemowląt, uważając, że chrzest ma tylko sens i jest ważny, gdy kandydat na chrzest świadomie wyznaje swoją wiarę w Chrystusa i chce zostać ochrzczony. Zauważają, że chrzest niemowląt nie jest wymieniony w piśmie świętym i uważają, że logicznie rzecz biorąc, wynika z tego, że człowiek musi świadomie decydować i samodzielnie odpowiadać za swoje decyzje przed Bogiem.

Felix Manz

Krzewicielem idei anabaptyzmu w Zurychu był uczeń Huldrycha Zwingli, Feliks Manz, który podobnie jak inni duchowni z dużym oddanieniem i zainteresowaniem studiował Biblię słowo po słowie, zdanie po zdaniu, poszukując w tych słowach swojej drogi. Studiując pismo święte Feliks Manz i inni doszli do wniosku, że chrzest niemowląt nie był wymieniony w Biblii, w związku z czym był błędnie stosowaną praktyką przez Kościół katolicki. Manz był co najmniej tak fanatyczny jak Zwingli, więc gdy stwierdził, że Zwingli idzie na kompromis teologiczny, aby uzyskać poparcie rządu cywilnego Zurychu, wywołał publiczne kontrowersje, a ludzie, którzy się z nim zgodzili, stali przy nim. Wywołało to protesty w Zurychu, wielu rodziców odmówiło ochrzczenia swoich dzieci. Aby temu zaradzić, w dniu 17 stycznia 1525 roku władze miejskie pozwoliły na publiczną debatę między Zwingli i Manzem. Władze miasta postawiły się w roli rozjemcy i sędziego, a po zakończeniu debaty duchownych rada miasta uznała, że Zwingli wygrał debatę. Z punktu widzenia rady miasta to powinno rozstrzygnąć spór, ale z punktu widzenia anabaptystów było zupełnie odwrotnie.

Następnego dnia rada miejska Zurychu nakazała opornym rodzicom zaprzestać kłótni i w ciągu ośmiu dni ochrzcić swoje dzieci. W dniu 21 stycznia 1525 roku anabaptyści z Zurychu zebrali się w domu Feliksa Manza i dorośli przyjęli „powtórny chrzest”. Miało to być jawnym afrontem w stosunku do Huldrycha Zwingli i oficjalnym ustanowieniem w Zollikon koło Zurychu pierwszej gminę anabaptystycznej. Wkrótce wyruszyli w drogę do nawrócenia kraju na swoje idee, szybko udało im się przekonać wielu ludzi do przyłączenia się do nich. Dla Zwingli było to nie do zaakceptowania, przekonał więc radę miasta Zurychu do podjęcia kontrowersyjnych kroków. W dniu 7 marca 1526 roku rada miasta Zurychu wydała edykt, na mocy którego „powtórny chrzest” osób dorosłych był karany utopieniem.

W każdym razie na początku stycznia 1527 roku Feliks Manz i kilku jego towarzyszy zostało aresztowanych i uwięzionych w twierdzy Wellenburg w Zurychu. W dniu 5 stycznia 1527 roku Feliks Manz jako pierwszy został utopiony na mocy nowego edyktu, był pierwszym szwajcarskim anabaptystą, który został zabity za wiarę przez innych protestantów. Dokładnie o godzinie 15, Manz został zaprowadzony z twierdzy Wellenburg na łódź na rzece Limmat. Egzekucja była publiczna, Manz do końca twierdził, że ma racje, a jeden z duchownych Zwingliego błagał go, recytując jego poglądy, aby ten w ostatniej chwili ocalił duchownego, natomiast matka i brat Mnza wzywali go, żeby stał twardo w swoich przekonaniach i jeśli będzie trzeba umarł za nie. W każdym razie, umieścili go w łodzi, jego ręce były związane i wciągnięte za kolana, a między nimi umieszczony słup. Skrępowanego wrzucono go do rzeki, nie mogąc pływać, ani wykonać jakiegokolwiek ruchu w tej pozycji Manz utonął. Został pochowany na cmentarzu św. Jakobsa w Zurychu.

Huldrych Zwingli kontynuował wysiłki krzewienia ruchu reformatorskiego w katolickich kantorach szwajcarskich. W 1531 roku sojusz "zreformowanych kantonów" podjął próbę odcięcia katolickich kantorów od możliwości wymiany handlowej z innymi państwami. Zasadniczo chodziło, o to, żeby poprzez blokadę handlową zagłodzić ich i zmusić do poddania. Jednak w dniu 9 października 1531 roku katolickie kantony wypowiedziały wojnę sojuszowi, a następnego dnia oddziały pięciu kantonów katolickich rozwinęły się pod Kappel, nie przygotowani na taki obrót spraw protestanci pospiesznym marszem dopiero zmierzali na miejsce bitwy. Bitwa zakończyła się klęską protestantów, a ich przywódca Huldrych Zwingli został zabity mieczem, następnie jego ciało zostało poćwiartowane i spalone. Blokada handlowa została zniesiona, tak więc katolickie kantony osiągnęły swój cel. Spadkobiercą duchowym Zwingli stał się Jan Kalwin.


Subiektywne opracowanie, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi w sposób przystępny wydarzenia historyczne, wspomagałem się materiałami z Wikipedii i innymi. Obrazy pochodzą z Wikimedia na licencji CC0.