[Zdarzyło to się...] 137 lat temu. Powstanie mahdystów
Zdarzyło to się… 137 lat temu, w dniu 29-tego czerwca 1881 roku sudański duchowny, Muhammad Ahmad bin Abd Allah, ogłosił się Mahdim, a następnie ogłasza świętą wojnę i staje na czele walki skierowanej przeciwko niewiernym, co przeszło do historii jako powstanie mahdystów lub powstania sudańskiego.
Mahdi
Zgodnie z tłumaczeniem z arabskiego mahdi jest to "człowiek prowadzony przez Boga; mesjasz", który ma pojawić się krótko przed apokaliptycznym końcem świata. Istnieje wiele wersji tej wizji, według jednej z nich Mahdi połączy się z Jezusem Chrystusem, gdy ten powróci, żeby walczyć z „Masih ad-Dajjal”, czyli muzułmańskim „Antychrystem”. Przepowiednia o Mahdim nie pojawia się w samym „Koranie”, ale jest wspomniany w nieco mniej autorytarnym „Hadisie”, który był zapisem słów proroka Mahometa. Według tych zapisów Mahdi miał być prowadzony przez Allaha i z definicji może pojawić się tylko raz gdyż jest zwiastunem końca świata. Jako eschatologiczny odkupiciel islamu, który się pojawi, rozwiąże wszystkie różnice między różnymi sektami muzułmanów, aby sprowadzić je pod jednego przywódcę (jak to było za czasów proroka Mahometa), a następnie będzie rządzić przez pięć, siedem, dziewięć lub dziewiętnaście lat (w zależności od tego, kogo zapytasz) przed tym, co muzułmanie nazywają "dniem zmartwychwstania", uwolni świat zła przed spodziewanym wydarzeniem, które ma wiele nazw.
Mahdi Muhammad Ahmad
Pomimo zapisów w „Hadisie”, że logicznie rzecz biorąc, może istnieć tylko jeden Mahdi, wielu mężczyzn ogłosiło się mahdim w historii muzułmańskiej, począwszy od VIII wieku. W przypadku Muhammada Ahmada, twierdził on, że posiada pełnomocnictwa od wielu postaci biblijnych i proroków, którzy kiedykolwiek żyli, poczynając od Adama (pierwszego człowieka na Ziemi), Enocha, Noego, Lota czy Abrahama i Ismaela, a kończąc na Janie Chrzcicielu, Jezusie Chrystusie oraz proroku Mahomecie.
W postępowaniu Muhammada Ahmada znajdujemy wiele analogi do życia Mahometa, nazwał się „następcą wysłannika Allaha", natomiast czterech swoich zastępców nazwał imionami następców proroka Mahometa.
Tło geopolityczne
Sudan stanowił część Imperium Osmańskiego, co prawda został podbity w 1820 roku przez Egipt, ale Egipt był podległym państwem Imperium Osmańskiego. Dla Sudańczyków Egipcjanie byli Turkami, ponieważ oficerowie dowodzący wojskiem byli Turkami, natomiast językiem urzędowym był turecki. Z powodu dodatkowego opodatkowania, niewolnictwa, uciążliwej biurokracji oraz decyzji podejmowanych przez Turków, które miały wpływ na pogorszenie życia Sudańczyków, doszło do ogólnego niepokoju i niezadowolenia w Sudanie. W takich warunkach rodził się ruch wokół Muhammada Ahmada, który przez lata był popularny, muzułmańskim duchownym, który prowadził tzw. odrodzenie religijne w reakcji na rozluźnienie religijne Egipcjan i Turków. Również współpraca Egipcjan z zachodnimi mocarstwami Wielką Brytanią i Francją związana z inwestycją w kanale Sueskim budziła niezadowolenie Ahmada i ludzi za nim podążających. „Liczba zwolenników Mahdiego szybko rosła i wkrótce jego uzbrojona w prymitywną broń armia wyruszyła do walki.”
Powstanie mahdystów
Początkowo władcy Egiptu nie doceniały siły, jaką Mahdi miał do dyspozycji. W sierpniu 1881 roku gubernator Sudanu, Raouf Pasza, wysłał dwie kompanie piechoty, każda wyposażona w jedne karabin maszynowy Nordenfelt, oraz także strzelby Remington No.1 z których korzystała wówczas armia egipska, żeby aresztować Mahdiego. Ten z dowodzących kapitanów, który przyprowadziłby Mahdiego do gubernatora miał obiecany awans. Bitwa, która nastąpiła, została zapamiętana przez historyków jako Bitwa o Abę i była to wystarczająco niezwykła bitwa, by zasługiwać na chwilę uwagi.
Dwie kompanie piechoty wysiadły z parowca, który sprowadził ich nad Nil do lądowania na wyspie Aba. Ich plan polegał na zbliżaniu się do wioski Mahdiego z różnych kierunków, więc oni przybywali do swoich punktów po przeciwnych stronach wioski w tym samym czasie. Każda strona otworzyła ogień na wioskę, używając karabinów i karabinów maszynowych Nordenfelt, które mieli. Ale w rzeczywistości oba pododdziały strzelały do siebie nawzajem, ponieważ siły Mahdiego był mniej liczne, nie odpowiadały ogniem do Egipcjan, ale wycofały się z wioski, manewrując zaatakowali najpierw jeden pododdział i go zniszczyli, a później drugi.
Egipcjanie w walce z powstańcami popełnili podstawowy błąd lekceważąc przeciwnika, tak było w przypadku armii około 4000 żołnierzy pod dowództwem generała Yusefa Paszy, gdy zbliżyli się do sił Mahdiego zobaczyli stado ubogo odzianych, na wpół zagłodzonych i słabo uzbrojonych włóczęgów. Rozbili obóz w pobliżu, jednakże lekceważąc przeciwnika nie ustanowili żadnego obwodu, co gorsza nie wystawili nawet posterunków wartowniczych. Taka beztroska została ukarana przez siły mahdystów w dniu 7-go czerwca 1882 roku, gdy wczesnym rankiem zaatakowali zaspanych żołnierzy, zabijając niemal wszystkich, ponadto zdobyli broń, amunicję, sprzęt i zapasy dla dużej brygady.
W związku z rozwojem Kanału Sueskiego, Brytyjczycy byli w tym czasie w zasadzie odpowiedzialni za Egipt, w wyniku czego byli świadomi tego, co działo się w Sudanie. Brytyjczycy dostarczyli wojskowych doradców armii egipskiej i podjęto kolejną wyprawę przeciwko Mahdiemu. Przez całe lato 1883 roku żołnierze egipscy zostali zebrani w Chartumie, ostatecznie osiągając siłę około 7000 żołnierzy piechoty, 1000 żołnierzy kawalerii, 20 karabinów maszynowych i trochę artylerii. Siły te zostały umieszczone pod dowództwem emerytowanego pułkownika brytyjskiego personelu indyjskiego, pułkownika Williama Hicksa, który miał sztab dwunastu europejskich oficerów. Pisząc o tej armii wiele lat później w swojej książce z 1902 roku "The River War", Sir Winston Churchill nazwał ją "być może najgorszą armią, która kiedykolwiek maszerowała na wojnę". Jak wskazał w tej książce, żołnierze byli nieopłacani, źle wytrenowani i niezdyscyplinowani; i mieli więcej wspólnego z wrogami niż z własnymi oficerami.
Pod koniec 1883 roku mahdyści pokonali trzy armie egipskie i zdobyli El Obeid oraz Barę. 12 marca 1884 roku wojska Mahdiego rozpoczęły oblężenie Chartumu, który został po ciężkich walkach zdobyty. W boju poległ wysłany na pomoc wojskom egipskim brytyjski generał Charles Gordon. Od tego momentu Sudan był wolny.
Mahdi osiedlił się w swojej rezydencji w wiosce Omdurman pod Chartumem. Z niej to kierował życiem religijnym stworzonego przez siebie państwa, starając się urzeczywistnić głoszone przez siebie idee oczyszczenia islamu. Sprawy związane z administrowaniem państwem powierzył mianowanym przez siebie czterem kalifom.
Muhammad Ahmad został władcą Sudanu i pozostanie nim aż do śmierci na tyfus, w wieku 40 lat, zaledwie sześć miesięcy po upadku Chartumu. Zostałby zastąpiony przez swoich następców (w czym naśladował Proroka Mahometa), podobnie jak za czasów Mahometa, jego następcy również toczyli wewnętrzne spory, aż do ostatecznego sformowania się kalifatu, który rządził Sudanem aż do roku 1898, gdy Brytyjczycy pod wodzą generała Horatio Kitchenera wrócili i rozbili wojska sudańskie w bitwie pod Omdurmanem.
Powstania sudańskie w literaturze
Należy wspomnieć, że powstanie mahdystów posłużyło Henrykowi Sienkiewiczowi jako tło jego powieści „W pustyni i w puszczy”, gdzie Staś Tarkowski i Nel Robinson porwani zostali przez mahdystów dla okupu, a gdy docierają do Chartumu, doprowadzeni są przed oblicze Mahdiego, który żąda od Stasia przejścia na islam, czego ten grzecznie ale stanowczo odmawia.
Źródła:
Subiektywne opracowanie, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi w sposób przystępny wydarzenia historyczne, wspomagałem się materiałami z Wikipedii i innymi. Obrazy pochodzą z Wikimedia na licencji CC0.