[Fit July] #08 - Running / Bieganie [09.07.2018]

[Polski] Dziś rano nie było postu, gdyż nie wyrobiłem się. Co nie znaczy, że nie biegałem, biegałem już przed 7 rano, gdy nad jeziorem i łąkami wkoło unosiła się otaczająca wszystko swoją szarością mgła. Nie byłem jedynym, który cieszył się z brzasku poranka, po drodze spotkałem paru biegaczy i kilka osób spacerujących.

Powietrze było tak orzeźwiające, że biegnąc czuć było opadające kropelki z mgły, bardzo przyjemne uczucie. Dziś ponownie po obiegnięciu jeziora zbiegłem na plażę, żeby za chwilę wbiec po morderczych schodach, chociaż dzisiaj było już dużo lepiej niż ostatnio, na szczycie schodów łatwiej łapałem oddech.

Jutro kolejny dzień pełen wrażeń, ale zapewne rano znowu pobiegnę nad jezioro, mam chęć, żeby pobiec nieco dalej, ale zobaczę jak będę się jutro czuł.

09.07-00.jpg

[English] There was no post this morning because I didn't have time to make it. Which does not mean that I didn't run, I was running before 7 am, when the fog surrounding it's gray over the lake and surrounding area and meadows around me. I was not the only one who enjoyed the morning dawn, on the way I met a few runners and a few people walking.

The air was so refreshing that you could feel the falling droplets from the fog during running, a very pleasant feeling. Today, once again after running around the lake, I ran down to the beach, just to run up the murderous stairs for a moment, although today it was much better than it was lately, at the top of the stairs I was able to catch my breath easy.

Tomorrow is another day full of excitement, but in the morning I will run to the lake again, I have a desire to go a little further, but I will see how I will feel tomorrow.

screenshot-www.strava.com-2018-07-09-19-09-44.png