W czwartek wybraliśmy się na zakupy do Francji. Ostatnio w polskiej telewizji odkryli turystykę zakupową niemieckich sąsiadów do Polski, jakby to było efektem działania polskiego rządu i jego tarczy antyinflacyjnej. Taka turystyka jest w UE na porządku dziennym, szczególnie w rejonach przygranicznych, każdy szuka okazji do zaoszczędzenia kilku euro. W przypadku Niemców jest to tanie paliwo w Polsce, a naszym przypadku tańsza woda we Francji, szczególnie, że w jednym z marketów była promocja 2+1 gratis. W porównaniu do ceny tej samej wody w Belgii oznacza to 1+2 gratis, do tego jeszcze promocja artykułów chemicznych i wychodzi spora kwota oszczędności, przy kosztach przejazdu niewiele wyższych od podróży do pobliskiego supermarketu. Żeby było ciekawiej to ceny niektórych belgijskich piw są tańsze we Francji niż w Belgii.

Kilka dni temu córka raportowała, że w samochodzie żony wyświetlił się komunikat o małej ilości wody do spryskiwaczy. Kupiłem wczoraj 5 litrowy baniak, wręczam jej i mówię, że może dolać. Na to córka z żoną "ale jak to my mamy dolać?". Mówię, że tak przecież one używają ten samochód i to nie jest nic nadzwyczajnego, co więcej pytania o wskazanie wlewu do zbiornika są na egzaminie na prawo jazdy, więc powinny wiedzieć co i jak. Ich odpowiedź mnie rozłożyła na łopatki, jedna mówi, że "ja miałam wskazać bagnet do pomiaru oleju" a druga, że "ja miałam wskazać zbiornik do płynu hamulcowego". A co ja miałem zrobić, przecież 30 lat temu nikt na egzaminie mnie się nie pytał w ogóle o takie rzeczy?

[ENG] On Thursday we went shopping in France. Recently, on Polish television, they discovered the shopping tourism of Germany's neighbours to Poland, as if this were the result of the Polish government and its anti-inflationary shield. Such tourism is the norm in the EU, especially in border regions, where everyone is looking for an opportunity to save a few euros. In the case of the Germans, it's cheap fuel in Poland, and in our case, it's cheaper water in France, especially as there was a 2+1 gratis promotion in one of the supermarkets. Compared to the price of the same water in Belgium, this means 1+2 gratis. Add to that the promotion of chemical products and you have a considerable amount of savings, with the cost of the trip being not much higher than the cost of a trip to the nearby supermarket. To make things more interesting, the prices of some Belgian beers are cheaper in France than in Belgium.

[ENG] A few days ago my daughter reported that the wife's car displayed a message about low level of windscreen washer water. I bought a 5 litre can yesterday, handed it to her and said she could fill it up. So my daughter and her wife say: "But what do you mean we should fill it up?I said that yes, after all they use the car and it is nothing unusual, moreover, the question of indicating the filling to the tank is on the driving test, so they should know what and how. I was blown away by their answers, one saying "I was supposed to point to the dipstick to measure the oil" and the other saying "I was supposed to point to the brake fluid reservoir". What was I supposed to do, after all, 30 years ago nobody asked me about such things during the exam?

Dystans pokonany w 2022 roku: 326,37 km - z podziałem na dyscypliny:

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Daily Activity, Shopping, Walking