Fatass Journal... 2022#012 - January 12
Wczoraj miałem zaplanowane bieganie zgodnie z planem. Tak, te którego nie mogłem się doczekać już dzień wcześniej. Ale zanim do tego doszło musiałem się pomęczyć się na zakupach. Najgorsze była wizyta w IKEA, nie cierpię tego sklepu, zwykle kupujemy tam jakieś duperele, nie inaczej było tym razem. Weszliśmy tylko dlatego, że chciałem kupić średnią formę do tarty, oczywiście nie było, więc czym prędzej ewakuowaliśmy się przez labirynt stoisk, już sam spacer po sklepie mnie zmęczył, lub lepiej powiedzieć znudził. W innym sklepie żona kupiła skarpetki. Dopiero po powrocie do domu zorientowała się, że przez pomyłkę kupiła mniejszy rozmiar. Musiałem więc jeszcze raz jechać do centrum handlowego, żeby wymienić. Ale, żeby nie było ja też zaliczyłem wczoraj wpadkę, ale o tym później.
[ENG] Yesterday I had a run scheduled as planned in Garmin. Yes, the one I was looking forward to the day before. But before it happened I had to struggle to go shopping. The worst was a visit to IKEA, I hate that shop, we usually buy some crap there, it was no different this time. We entered only because I wanted to buy a medium-sized tart pan, of course, there was none, so we quickly evacuated through the maze of stalls, just walking through the shop tired me, or better to say bored me. In another shop, my wife bought socks. Only after returning home did she realise that she had bought the smaller size by mistake. So I had to go to the shopping centre again to exchange them. But, not to be outdone, I also made a mistake yesterday, but more on that later.
Po południu żona stwierdziła, że jest zmęczona i nie wychodzi na kijki, ja też byłem zmęczony, uznałem jednak, że trening biegowy trzeba zrobić. Najwyżej potruchtam trochę wolniej, ale muszę go zrobić. Ruszyłem wolno, zgodnie z planem, a po 5 minutach przyśpieszyłem, ale tylko tak, żeby czuć się komfortowo. Po pierwszym kilometrze zdziwił mnie komunikat, że przebiegłem go w 6:13 min. Nie czułem tego, myślałem, że biegnę w tempie o pół minuty wolniejszym. Drugi kilometr w podobnym tempie, a ja nadal czułem się bardzo dobrze. W sumie wyszedł najszybszy bieg od początku grudnia zeszłego roku.
[ENG] In the afternoon my wife said she was tired and didn't go out on nordic walking, and I was tired too, but I decided that a running workout had to be done. At most I will jog a little slower, but I have to do it. I set off slowly, as planned, and after 5 minutes I sped up, but just enough to feel comfortable. After the first kilometre, I was surprised to hear that I had run it in 6:13 mins. I didn't feel it, I thought I was running at a pace half a minute slower. The second kilometre at a similar pace and I still felt very good. All in all, the fastest run since the beginning of December last year came out.

No i na koniec wspomniana wpadka. Po drodze do domu miałem jeszcze jedną ślepą uliczkę, którą wiedziałem, że nie jest "zaliczona" przeze mnie w wander.earth. Obszedłem ją całą (około 600 metrów) i dopiero, gdy wychodziłem przypomniałem sobie, że zrobiłem to bez sensu, bo nie włączyłem śledzenia GPS, a bez tego nie ma dowodu, że tam chodziłem. Przy następnej okazji ją "zaliczę".
ENG And finally, the aforementioned slip-up. On the way home I had another dead end that I knew I hadn't "scored" in wander.earth. I walked all the way around it (about 600 metres) and only when I was leaving I remember that I had done it pointlessly, because I had not turned on the GPS tracking, and without it there was no proof that I had walked there. I will "pass" it at the next opportunity.


Dystans pokonany w 2022 roku: 128,08 km - z podziałem na dyscypliny:
| Dyscyplina | Dystans |
|---|---|
| Spacer / Marsz / Nordic Walking | 90,25 km (+9,15 km) |
| Kolarstwo / Rower MTB | 13,90 km |
| Jogging / Bieganie | 23,93 km (+4,65 km) |
| Wioslarz | 2,00 km |
| Orbitrek | 0,00 km |
| wander.earth | 7,89 km |

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io



