Deszczowa pogoda nie zatrzymała nas nas w domu. Na poprawę pogody w najbliższych dniach się nie zanosi, trzeba sobie będzie jednak jakoś radzić. Od jutra wracam do pracy, niestety nie będzie szans na intensywniejszą aktywność sportową w czasie przerwy na lunch, bo na czas świąteczno-noworoczny prawie wszystko w bazie jest zamknięte, w tym hala sportowa. Coś będę musiał wymyślić, żeby nie zgnuśnieć za biurkiem.

Wybraliśmy się dziś z żoną ponownie nad kanał, tym razem oboje maszerowaliśmy z kijkami. W treningu biegowym miałem dziś odpoczynek, ale nie oznacza to przecież leżenia przez cały dzień plackiem. Trzy kwadranse w deszczu nieźle na pobudziły na resztę dnia.

Kroków dziś był znacznie więcej, ale poranny spacer do piekarni po chleb został niepoliczony przez aplikację. Zwykle włączona jest przez cały czas, nie wiem jak to się stało, musiałem ją przypadkowo zamknąć. Dopiero kiedy wychodziliśmy na kijki z żoną chciałem zobaczyć ile już dziś wychodziłem. Okazało się, że wielkie ch. bo aplikacja nie działała. No trudno, oby takich sytuacji było jak najmniej w styczniu kiedy to będziemy walczyć w turnieju #POLIAC. Przy okazji przypominam, że za dwa dni na koncie @poliac opublikowany zostanie terminarz turnieju.

Pod wieczór kilka godzin spędziłem na składaniu Lambo, nie udało mi się złożyć całego tylnego spojlera. Na razie powstał jego zarys i prawe tylne nadkole. Co raz mniej szans na skończenie budowli do końca roku.

Dystans pokonany w 2021 roku: 4369,75 km - z podziałem na dyscypliny:

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Daily Activity, Walking