Wczoraj przed południem pojechaliśmy z żoną do centrum handlowego. Widok tłumów tylko, żonę zdenerwował i w sumie słusznie. Jak stwierdziła "na jarmark na świeżym powietrzu wpuszczają tylko z paszportami, a do centrum handlowego pod dach mogą wejść wszyscy". Żeby było jeszcze bardziej absurdalniej to jest tam strefa gastronomiczna, w której cześć stolików ustawiona jest poza lokalami, ale wciąż pod dachem i przy tych stolikach już nie trzeba okazywać się paszportem. Można odnieść wrażenie, że poszczególne rządy prześcigają się w najbardziej absurdalnych pomysłach. W mojej wyobraźni cykliczne spotkania szefów rządów wyglądają następująco: Kanclerz Niemiec mówi "wprowadziłam u nas paszporty dla zaszczepionych", na to Kanclerz Austrii "e tam ja zarządziłem, że szczepionki będą obowiązkowe", a polski Premier tak słucha i mówi: "weź potrzymaj mi piwo..." Najlepiej do tego pasuje angielski idiom "running around like a chicken with its head cut off"

Po południu zrobiliśmy jeszcze krótki marsz z kijkami nad kanałem, na więcej nie było czasu, bo ja szedłem do pracy na noc. Wypadło mi zastępstwo za kolegę, który jest na kwarantannie, bo córka miała potencjalny kontakt z chorym dzieckiem w przedszkolu. On powiedział, że nie będzie jej testował, przez co całą rodziną wylądowali na kwarantannie.

Dystans pokonany w 2021 roku: 4264,99 km - z podziałem na dyscypliny:

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Daily Activity, Walking