Fatass Journal... 2021#343 - December 10

DSC_0465.JPG

Wczoraj przez cały dzień padał rzęsisty deszcz, choćbym chciał to nie było możliwości wyjść na spacer. Przed południem tradycyjnie pojechaliśmy z żoną na cotygodniowe zakupy, odwykłem od tego jeżdżenia od sklepu do sklepu, bo jednym jest dobre coś tam, a w drugim coś innego. I tu i tu są jabłka, ale w jednym sklepie są bardziej czerwieńsze, itp. Po męsku bym takich ceregieli nie robił, bo jednym albo drugim sklepie można kupić wszystko, ceny są podobne, no ale przecież to my mamy kłopoty na zakupach:

*Moja mama zrobiła mojemu ojcu listę na zakupy. Na liście była Pyralgina. Ojciec przyjechał z pelargonią
*Poprosiłam męża żeby kupił płatki kosmetyczne. Wrócił z całą reklamówką najróżniejszych płatków śniadaniowych, bo nigdzie nie było kosmicznych
*Mojemu napisałam na kartce - dwie "ćwiartki", tylko nie dopisałam, że "kurczaka" - przyniósł pół litra
*Mój kiedyś miał kupić śmietanę trzydziestkę to kupił 30 sztuk
*Idź po śmietanę do sklepu. Za chwilę telefon. "Ewa nie ma chleba to wziąć bułki?"
*Kup kapustę włoską - na gołąbki nadmieniłam. To przyszedł mi do domu z sałata rzymską. Mówię kur$a, co to jest?! Miałeś kupić włoską, a nie rzymską (w dodatku sałatę). A mąż na to - no przecież rzymska to też włoska! I weź tu dyskutuj
*Mojemu mówię - kup koperek, to on na to - czyli to zielone z pietruszki?
*Mój mąż jak wysłałam go po natkę pietruszki to kupił koperek, a po korzeń pietruszki to kupił imbir. Teraz mówię, że chcę białą marchewkę.
*Kazałam mężowi kupić porcje rosołowe, to przyniósł kostki. I jeszcze pyta - A to nie to samo?
*Mój przyniósł godzinę przed imprezą zamiast mozzarelli - mortadelę.
*Kiedy poprosiłam męża, żeby kupił ciasteczka maślane to przyniósł do domu zwykłe herbatniki i kostkę masła.
*Ja mojemu mężowi dołączyłam do listy zakupów: ser feta. Po powrocie powiedział, że wszystko kupił, ale serwet nie było.
*Mój syn poszedł kupić 2 kg cukru, wraca i mówi, że kupił 2 razy po 1 kg bo nie było całego 2 kg.
*Poprosiłam syna o 2 kg mąki to kupił 4 i powiedział, że dziwnie pakowana jakoś, bo na opakowaniu pisało 450.
*Kiedyś wysłałam męża po ciecierzycę, szuka i szuka, nie może znaleźć, więc pyta panią z obsługi "czy jest cień księżyca?" babka patrzy na niego jak na idiotę, bo nie wiedziała o co mu chodzi, w końcu dał jej kartkę i sama przeczytała, babka miała taki ubaw na koniec dnia że aż mu podziękowała za poprawę humoru.
*Mój syn zamiast majeranku chciał kupić cyjanek, na pytanie sprzedawcy do czego, powiedział: mama gotuje dla taty fasolkę.
*Mój mąż poszedł dzisiaj na zakupy. Mówię do niego: kup szczypiorek, a on do mnie: to białe z zielonym? Mówię, no kurde nie wiesz jak wygląda szczypiorek? A on do mnie, że on tego badziewia nie je. Ostatecznie zadzwonił przez Messenger i pokazuje mi por.
*Mój sałaty lodowej na mrożonkach szukał.
*Mój mąż też potrafi zrobić zakupy. Mówię mu: kup makaron. Poszedł do sklepu i mówi: poproszę makaron, a pani pyta: jaki? A on odpowiada... kluski.
*Moja ślubna wysłała mnie do sklepu abym kupił dwie paczki nitek. Cholera nie było w paczkach, kupiłem dwie szpulki. Zamiast podziękowania usłyszałem, że jestem idiota.
*Przed niedzielą palmową poprosiłam żeby kupił palmę (wielkanocną jasne przecież) to wrócił jak bohater z okrzykiem: palmy nie było, kupiłem Kasię (margarynę).
*Poprosiłam męża, żeby kupił jeden koperek na targu. Pani podaje mu pęczek, a on się upiera, że żona chciała tylko jeden.

Źródło: Grupa szydercza na FB

Można się pośmiać 🤣🤣🤣. Mnie również zdarzyło się nie raz zaliczyć zakupowy fail, ale, czy na pewno zawsze dostajemy kompletne polecenia. Kilka razy żona prosiła mnie "kup śmietanę... tę zieloną", bo w Belgii nie ma oznaczenia 18% czy 30%, najgorzej, że jest kilku producentów i wszyscy mają zielone opakowania. Nie raz dostałem opieprz, że to nie ta (żona zwykle kupuje jedną konkretnej marki), jednak wciąż nie pamiętam który to jest. A z drugiej strony nie można odbierać mężczyznom zaradności i pomysłowości w wypełnianiu kobiecych próśb.


Piotr A. Marszalek.png


Dystans pokonany w 2021 roku: 4245,09 km - z podziałem na dyscypliny:

DyscyplinaDystans
Spacer / Marsz / Nordic Walking3110,09 km (6,00 km)
Kolarstwo / Rower MTB912,27 km
Jogging / Bieganie222,73 km
Wioslarz2,00 km
Orbitrek6,16 km

POLIAC.png

6 season #POLIAC will be back on 1 January 2022.

Wciąż dopracowuję pomysły odnośnie kwalifikacji dla nowych i powracających uczestników. Myślę, że w pierwszej kolejności będę brał pod uwagę regularność raportów, a następnie osiągane wyniki. Jeżeli ktoś chciałby dołączyć do zabawy zapraszam do zgłaszania się, można to zrobić pod tym postem.

[ENG] I am still refining ideas about qualifications for new and returning participants. I think I will take into account the regularity of reports first and then the results achieved. If anyone would like to join in the fun I invite you to apply, you can do so under this post.


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


10/12/2021
12467
Daily Activity, Shopping