To była moja ostatnia nocka przed zbliżającym się wyjazdem do Polski, zostały jeszcze trzy dzienne zmiany. Nie pospałem sobie dziś długo, bo byłem umówiony z córką, że ją zawiozę do kosmetyczki. Zamiast czekać bezczynnie na nią w samochodzie dwie godziny poszedłem na spacer wokół Frameries.

Szare postindustrialne miasteczko, ma niewiele do zaoferowania turystom. Ciekawostką może być, że "jeszcze w 2008 roku jedna z ulic miast nosiła imię Józefa Stalina". Atrakcją zapewne jest "Le Pass Parc d'aventures scientifiques", czyli coś w rodzaju Centrum Nauki Kopernik zbudowane w budynkach dawnej kopalni.

Pod czujnym spojrzeniem żółwia ninja wróciłem do centrum miasteczka. Może przy następnej okazji zdecyduję się eksplorować południową część miasteczka.

Wieczorem kolega zadzwonił z propozycja spaceru, zaproponowałem Spiennes, chciałem przekonać się o postępach prac na ścieżce rowerowej i dokąd ona prowadzi. Oprócz poszerzenia i utwardzenia nawierzchni niewiele tam się dzieje, znając Belgów to czekają na deszczowe tygodnie, żeby zacząć ukaładać asfalt.

Wracając do samochodu przeszliśmy przez teren stanowiska archeologicznego Spiennes, jednego z najstarszych i największych ośrodków wydobycia krzemienia w Europie. Budynek w którym zanjduje się zejście do stanowisk archologicznych do złudzenia przypomina scenografię filmu Juliusza Machulskiego "Seksmisja", ciekawe, czy reżyser nie był wcześniej w Belgii.

Dystans pokonany w 2021 roku: 2971,94 km - z podziałem na dyscypliny:

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Daily Activity, Photowalking, Walking