Mimo wakacji nie zwalniam tempa, dziś wybraliśmy się z córką na całodniową wycieczkę do Florencji. Dla córki była to zupełna nowość, bo gdy byliśmy tam ostatnio to ona miała 4 lata, więc niewiele lub nic nie pamiętała.

Dla mnie był to powrót do pięknego miasta pełnego zabytków i kipiącego historią. Niestety nie wiem czy moja pamięć zawodzi, czy przez ponad 18 lat tak wszystko się zmieniło, bo dziś zobaczyłem zupełnie inna Florencję, pełną komercji i nastawiona na wyciśnięcie z turystów ostatnich centów.

Nie wiem kiedy to się zmieniło, ale pamiętam, że wstęp do większości świątyń we Włoszech był wolny od opłat. We Florencji jest wręcz odwrotnie, oprócz wstępu do Katedry Santa Maria del Fiore za wstęp do prawie każdej innej świątyni trzeba zapłacić. Zresztą co z tego że wstęp do katedry był za darmo skoro kolejka ciągnęła się od frontu przez około 200-300 metrów. Prawdopodobnie było to wynikiem ograniczeń COVID.

Zresztą w innych płatnych miejscach ciągnęły się bardzo długie kolejki, nie wiem czy to normalna sytuacja, czy wynik obawy przed nowy prawem wprowadzanym od jutra, że wstęp do muzeów we Włoszech będą mieli tylko zaszczepieni posiadacze Green Pass.

Z całej wycieczki do Florencji najbardziej nas ucieszył fakt, że znaleźliśmy prawdziwą neapolitańską pizzerię, gdzie mogliśmy zjeść pizzę za jaką tęskniliśmy i jakiej szukaliśmy od początku naszego pobytu. Jakby ktoś chciał spróbować to polecamy "Pizza Napoli 1955" kilka kroków od Palazzo Vecchio.

Zdecydowaliśmy się wejść do ogrodów Boboli tuż za Palazzo Pitti, świetne miejsce do wypoczynku.

Due to limited access to internet, I will make only polish posts during my vacation.

Dystans pokonany w 2021 roku: 2617,25 km - z podziałem na dyscypliny:

This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io

Daily Activity, Photowalking, Walking