Fatass Journal... #795, czyli urokliwa Rue Cronque w Mons

Dziś niewiele ciekawego się działo, główną aktywnością był wspólny z żoną spacer z kijkami po lesie w Havre. Muszę przyznać, że coraz lepiej mi idzie, głównie za sprawą filmików instruktażowych z YT. Jednak dzisiejszy post wyjatkowo będzie nie o lesie tylko krótkiej urokliwej uliczce w sercu Mons.

Zapraszam na Rue Cronque, jej nazwa wzięła się od kształtu jaki ma ta wąska, długa na około 200 metrów historyczna uliczka. W miejscowym dialekcie, "cronque" oznacza kręcony lub krzywy. Ulica rzeczywiście wspian się zygzakiem. Ta wąska droga łączyła kiedyś Grand-Place z nieistniejącym już Château des Comtes na wzgórzu.

Ruch samochodowy na tej uliczce jest ograniczony wyłącznie do mieszkających tam mieszkańców, przyczym tylko dwa nowsze budynki posiadają garaże. Przykładem jest poniższy budynek, mimo, że zbudowany niedawno doskonale jest wkomponowany w historyczne budynki po sąsiedzku.

Poniższy dom charakteryzuje się pięknym XVI-wiecznym portalem w stylu gotyckim, zintegrowanym z późniejszym budynkiem mieszkalnym. Spiczasty łuk jest zwieńczony arkadami podtrzymywanymi przez potężne i masywne postumenty. Częścią tego portalu są dwa osiemnastowieczne otwory. Cechuje je przemienność materiałów: cegła i kamień. Jednym z nich są drzwi skrzydłowe z oknem na rygiel z drewnianą belką, a drugim podobne okno na kamiennej podstawie. Szczyt został przerobiony w duchu XVII wieku. Dom ten przylega do konstrukcji, która wyróżnia się rzeźbionym nadprożem nad drzwiami lub obecnością małej wnęki w fasadzie.

Wyjątkowo jak dla Mons wszystkie kamieniczki są utrzymane w doskonałym stanie, wszelkie remonty wykonywane są pod ścisłym dozorem konserwatora zabytków.

Vis-a-vis tej uliczki jest wąska kamieniczka szokująca różowym kolorem fasady, ale trzeba przyznać, że jeżeli patrzy się na całość to już tak nie razi, wyróżnia się, ale pasuje do sąsiednich budynków.