Fatass Journal... #751, czyli jesienny jogging

DSC_3501.JPG

Nie samymi spacerami człowiek żyje, nawet na zgniłym zachodzie trzeba ciężko pracować na utrzymanie, od dziś przez kolejne trzy dni mam zaplanowaną pracę zdalną. Mogłem więc tylko w czasie przysłowiowej przerwy na lunch wyjść pobiegać po okolicy. W sumie to takie rozwiązanie jak najbardziej mi pasuje, mam tu na myśli aktywność w czasie przerwy lunchowej, bo normalnie gdy pracuję w bazie jedynie mogę sobie pozwolić na spokojny spacer, żeby za bardzo się nie spocić. Hala sportowa, szatnie i prysznice są wciąż niedostępne, dlatego cieszyłem się na przerwę w "Working From Home", kiedy to mogłem przebrać się w dres i wyjść pobiegać jak to miałem zwykle w zwyczaju przed pandemią.

DSC_3502.JPG

Jak widać na zdjęciach pogoda dopisała, jak to zwykle jesienią, zaczynałem w słońcu, a kończyłem w rzęsistym deszczu, może dlatego biegłem nieco szybciej niż ostatnio. W zasadzie moment gdy wychodziłem z domu na jogging był jedynym w ciągu całego dnia kiedy nie padało.


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km1138,34 km (+3,47 km)56,92 %
Cycling2500 km1684,88 km67,40 %
Running1500 km471,31 km (5,01 km)31,42 %


screenshotconnect.garmin.com2020.10.0620_20_08.png

To był mój Actifit Report Nr 751


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


15755
Jogging, Running, Walking