Fatass Journal... #735, czyli najtrudniej zrobić pierwszy krok

Od paru dni planowałem, że dziś po pracy wyjdę pobiegać, od ostatniego razu minęło już parę dni, a trzeba kuć żelazo puki gorące. Każdy dzień ociągania może spowodować ponowny spadek formy. W ciągu dnia wyszedłem na spacer podczas przerwy na lunch i wieczorem po pracy byłem już zmęczony.

DSC_9094.JPG

Zrobiłem jednak szybki rachunek sumienia, zapytałem samego siebie co lepsze podnieść sobie ciśnienie oglądając Wiadomości w TVP, czy zdrowo podnieść sobie tętno w czasie aktywności na świeżym powietrzu? Oczywiście wybrałem drugą opcję. Szybko okazało się, że najtrudniej było wyjść z domu i zrobić pierwszy krok.

Pobiegłem trasą wokół osiedla, ale w taki sposób, że tylko na pierwszym kilometrze miałem lekko pod górkę, bo później to już było płasko i na koniec około 400 metrów z górki.

DSC_3094.JPG


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km1034,65 km (+7,40 km)51,73 %
Cycling2500 km1641,72 km65,67 %
Running1500 km446,26 km (+5,01 km)29,75 %


screenshotconnect.garmin.com2020.09.2020_40_52.png

To był mój Actifit Report Nr 735


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


19788
Daily Activity, Jogging, Running, Walking