Fatass Journal... #721, czyli słoneczna, leniwa niedziela

To była leniwa niedziela, pogoda dopisała, ale nie miałem nastroju na rower. Z drugiej strony nie mogłem usiedzieć na miejscu, żona coś tam szykowała dla gości, którzy mieli przyjść po południu, a ja szukałem sobie zajęcia.

0609202001.jpg

W końcu przypomniałem sobie, że czeka na mnie rower do umycia, bo po wczorajszej kąpieli błotnej nie chciało mi się jechać na myjnie. BTW tak wczoraj sobie poparzyłem łydki w czasie jazdy na rowerze, że jeszcze dziś mnie piekło.

0609202002.jpg

Pojechałem umyć rower, a gdy odstawiłem rower do garażu ruszyłem na spacer wokół jeziora. Po ponad tygodniu kiepskiej pogody ciepły i słoneczny dzień nie tylko mnie zachęcił do wyjścia z domu. Na plaży nikogo nie było ale nad jeziorem spotkałem wielu spacerowiczów i same biegaczki, widać mężczyźni nie biegają o tej porze.

0609202003.jpg

Zostało mi tylko parę dni w Polsce, więc cieszę się każdą chwilą spędzoną nad mazurskimi jeziorami, ale trzeba też wygospodarować trochę czasu dla rodziny i znajomych, no i oczywiście jeszcze teść czeka, że go gdzieś zabiorę. Nie mogę go zawieść :)

0609202004.jpg

0609202005.jpg


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km933,95 km (+8,20 km)46,70 %
Cycling2500 km1398,15 km55,93 %
Running1500 km431,23 km28,75 %


To był mój Actifit Report Nr 721


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


17736
Daily Activity, Hiking, Walking