Fatass Journal... #711
To co wczoraj napisałem, dziś się potwierdziło: w prywatnych gabinetach lekarskich nie ma koronawirusa, co więcej jedna wizyta w prywatnym gabinecie Pani ordynator, wystarczyła, żeby w trybie pilnym przyjęła żonę na swój oddział już jutro!!!
Dzisiejszy dzień spędziliśmy w Olsztynie, dziewczyny chciały zrobić jakieś zakupy, a ja w tym czasie kiedy one były w sklepie zdążyłem kupić potrzebne części do roweru w sklepie obok i zrobić rundkę po Parku Centralnym.
Jest to jedna z najmłodszych inwestycji architektonicznych w centrum Olszyna, park powstał w 2014 roku w niewielkiej dolinie wzdłuż leniwie płynącej Łyny. Tereny te przez lata pozostawały niezagospodarowane, a dzięki przemyślanym decyzjom włodarzy miasta powstał ten wyjątkowy przyjazny ludziom park.
W centralnej części parku, na niewielkim, płaskim placu, wzniesiono eliptyczną fontannę ze specjalnym nocnym podświetleniem. Wokół niej zainstalowano kilkutonowe, częściowo zanurzone w wodzie półkule, które symbolizują układ słoneczny, co nawiązuje do olsztyńskiej działalności Mikołaja Kopernika. Cała konstrukcja stanowi największą atrakcję inwestycji. W parku znajduje się również niewielki, zadaszony placyk amfiteatralny.
Większość budynków znajdujących się w okolicy Parku Centralnego została w przemyślany sposób zrewitalizowana. Między innymi w budynku zrewitalizowanego Tartaku Raphaelsohnów i budynku po byłej zajezdni trolejbusowej z początku lat 40. XX w powstało Centrum Techniki i Rozwoju Regionu „Muzeum Nowoczesności”.
Obecnie trwa batalia deweloperów z Radą Miasta o ostatnią wolną działkę na tym terenie. Miasto chce zachować dotychczasowy styl, natomiast deweloperzy chcą zbudować tam wysoki apartamentowiec, na co nie ma zgody Rady Miasta i mieszkańców.
Na terenie parku zorganizowano też czasową ekspozycję nawiązującą do obecnej sytuacji, powstał nawet „Mit o królu Wirusie”, który w całości możecie przeczytać na stronie tego projektu Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie.
Na końcu parku od strony Alei Niepodległości znajduje się zabytkowa Willa Hermenau z początku XX wieku, w którym obecnie znajduje się siedziba Stowarzyszenia Arka. "Po wojnie obiekt zmieniał wielokrotnie użytkowników – było w nim przedszkole TPD, które zamknięto z powodu złych warunków. Następnie z pomieszczeń korzystał ZNP i Komenda Hufca ZHP. Budynek ulegał powolnej dewastacji. Decyzja Rady Miejskiej i Prezydenta Olsztyna budynek przekazano Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa". Sześć lat temu Zarząd województwa przyznał ponad 103 tys. zł. na rewitalizację tego budynku z funduszy europejskich, ale widać, że była to tylko kropla w morzu potrzeb. Wiele zostało zrobione wewnątrz, ale wciąż brakuje środków na odnowienie elewacji budynku. Szkoda.

My 2020 goals:
| Sport | Goal | Done | % |
|---|---|---|---|
| Walking | 2000 km | 810,75 km (+5,40 km) | 39,88 % |
| Cycling | 2500 km | 1303,39 km | 52,14 % |
| Running | 1500 km | 427,67 km | 28,22 % |

To był mój Actifit Report Nr 711
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io



