Fatass Journal... #696
Przedwczorajszy deszcz, który nas porządnie zmoczył okazał się tylko krótką letnią burzą, po której następnego dnia nie było już śladu. Wczoraj od rana znowu porządnie grzało, myślę, że chyba nawet bardziej niż poprzedniego dnia.
Wyszedłem na trening biegowy, ale po niespełna pięciu minutach wiedziałem, że nie będę w stanie wykonać go tak jak zakładał plan (10 min pierwszy zakres + 10x30sek piąty zakres/3:30 min pierwszy zakres).
Nagrzana przez kilka dni upałów ziemia po deszczu oddawała całe ciepło do góry potęgując odczucie gorąca. Przez to ciężko było mi utrzymać się w pierwszym zakresie, dlatego odpuściłem bardzo wolne trucht i zacząłem biec swobodnie, bez kontrolowania tętna i prędkości tylko i wyłącznie wsłuchując się we własny organizm. Na kilkaset metrów przed parkingiem, gdzie miałem zaparkowany samochód przeszedłem do marszu, żeby uspokoić organizm
Chyba pośpieszyłem się z tym planem treningowym, trzeba było poczekać do września tak jak planowałem wcześniej, w takich warunkach bardzo ciężko się biega. Nie znaczy to, że porzucam bieganie, co to, to nie, ale realizację planu odkładam do jesieni, teraz wyłącznie rekreacyjnie.
Będzie też więcej czasu na rower, który ostatnio też traktowałem po macoszemu, ale to głównie z powodu tego upału. Za leniwy jestem, żeby wstawać wcześnie rano na jazdę rowerem, a po południu jest za gorąco. Czy ktoś mówił, że ocieplenie klimatyczne to bajki? To już drugie tak gorące lato w Belgii, a wcześniej żartowaliśmy sobie, że lato w Belgii trwa najwyżej tydzień i ten tydzień najczęściej wypadał w maju.

My 2020 goals:
| Sport | Goal | Done | % |
|---|---|---|---|
| Walking | 2000 km | 766,05 km (+6,20 km) | 38,30 % |
| Cycling | 2500 km | 1303,39 km | 52,14 % |
| Running | 1500 km | 420,81 km (+2,56 km) | 28,05 % |

To był mój Actifit Report Nr 696
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io



