Fatass Journal... #694
Chciałem dziś sobie dodać trochę inspiracji w czasie treningu biegowego i zgadałem się z kolegą, że po pracy pobiegniemy to co miałem zaplanowane. Generalnie to był mój błąd, bo od początku marudził, że za gorąco, że za bardzo pod górkę, a w zasadzie to pod górkę mogliśmy podejść zamiast podbiegać truchtem, daleko jeszcze itp.
Mój dzisiejszy trening też polegał na próbie utrzymania tempa w pierwszej strefie przez 10 minut, a następnie sześć powtórzeń 30 sekund na maksa / 4:30 uspokojenie tętna i powrót do pierwszej strefie.
Po takim narzekaniu na początku ciężko było mi utrzymać tętno w pierwszej strefie, dużo lepiej poszły powtórzenia, a szczególnie bieg na maksa. Przez większość trasy goniliśmy "króliczka" w postaci długonogiej biegaczki, ale ona biegła spokojnym i dość równym tempem, więc kiedy po sprincie prawie ją dogoniliśmy, to przez następne 4:30 minuty, kiedy my przechodziliśmy do wolnego truchtu lub marszu on się oddalała i tak przez cały czas. Przed ostatnim powtórzenie spróbowaliśmy trochę przyśpieszyć, żeby ją dogonić i prawie to się udało, tylko, że ona skręciła w inną drogę, gdzie nam było nie po drodze :)

My 2020 goals:
| Sport | Goal | Done | % |
|---|---|---|---|
| Walking | 2000 km | 733,55 km (+4,60 km) | 36,68 % |
| Cycling | 2500 km | 1303,39 km | 52,14 % |
| Running | 1500 km | 415,51 km (+5,60 km) | 27,70 % |



To był mój Actifit Report Nr 693
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io



