Fatass Journal... #677

Plany urlopowe były bardzo ambitne, jak to określił @sk1920 "targałem" ze sobą rower przez pół Europy i tylko raz miałem okazję na nim pojeździć, podobnie było z butami do biegania, też tylko raz się przydały. W sumie mogłem jeszcze dziś wyjść się przebiec, ale wybrałem spacer wokół jeziora, taki pożegnalny.

DSC_4740.JPG

DSC_4741.JPG

A po południu na obiadek do mamusi, niestety nie mam najlepszych wieści dla @rozku odnośnie pierogów, nastąpił bunt załogi i nawet ja nie zjadłem, musiałem obejść się smakiem. Za to mogłem nacieszyć podniebienie smacznymi flaczkami.

Kilka fotek znad jeziora, na szczęście za miesiąc znowu tu wrócę, a tymczasem w drogę.

DSC_4742.JPG

DSC_4745.JPG

DSC_4746.JPG

DSC_4751.JPG

Od poniedziałku planuję powrót do regularnych treningów, bo przez ten pobyt w Polsce boję się na wagę stanąć, zrobię to dopiero po tygodniu :)


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km626,38 km (+9,20 km)31,32 %
Cycling2500 km1093,91 km46,03 %
Running1500 km372,54 km24,84 %


screenshotconnect.garmin.com2020.07.1821_42_35.png

To był mój Actifit Report Nr 677

.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


17253
Daily Activity, Walking