Fatass Journal... #642

Ostatni dzień w Polsce, jutro z samego rana ruszamy na całodniową podróż w stronę Belgii, żal odjeżdżać gdy takie mazurskie widoki na wyciągniecie ręki.

DSC_3637.JPG

Nie mogłem sobie darować ostatniej przebieżki wokół jeziora Sajmino. Tym razem pobiegłem tę samą trasę co ostatnio tylko, że w drugą stronę, czyli najpierw wieś Kajkowo, nowe osiedle nad jeziorem i dopiero po dwóch kilometrach dobiegłem do ścieżki nad jeziorem.

DSC_3634.JPG

DSC_3642.JPG

Ruch na ścieżce był bardzo mały, zaledwie dwie lub trzy panie z kijkami i parę osób na plaży. W wodzie zamiast kąpiących się można było podziwiać parę nurów z młodymi. Zabawnie to wyglądało jak jedno albo drugie z rodziców dawało nura do wody w poszukiwaniu pożywienia, a gromadka młodych płynęło w miejsce gdzie zanurkował rodzić, żeby po chwili wyjadać z dzióbków smakołyki.

DSC_3644.JPG

DSC_3656.JPG

DSC_3647.JPG

DSC_3655.JPG

DSC_3654.JPG


My 2020 goals:

SportGoalDone%
Walking2000 km443,20 km22,16 %
Cycling2500 km785,42 km31,42 %
Running1500 km347,54 km (+4,87 km)23,17 %


screenshotwww.strava.com2020.06.0621_15_12.png

To był mój Actifit Report Nr 642



16101
Daily Activity, Jogging, Running, Walking