Fatass Journal... #610
Każdy mój dzień między dwiema nocnymi zmianami w pracy jest zdecydowanie za krótki, podobnie było dzisiaj, z tą różnicą, że obudziłem się zdecydowanie szybciej niż zwykle. Skoro więc około dwóch godzin wcześniej to mogłem część zaoszczędzonego czasu wykorzystać na aktywność fizyczną na świeżym powietrzu. Nie do końca wiem jakie mam układy tam na górze, ale gdy spałem to padało cały ranek, a gdy wstałem to było pogodnie i już po deszczu.
Jak to zdarza się wielokrotnie ruszyłem spod domu bez skonkretyzowanego planu, gdzie pobiegnę. Dopiero kiedy biegłem wzdłuż drogi przy której stoi kilka okazałych domów jak ten na zdjęciu powyżej wpadłem na pomysł żeby przekroczyć przysłowiowy Rubicon, w moim przypadku pobiec na drugą stronę kanału do wsi Obourg.

Po drugiej stronie kanału ruszyłem w stronę Saint-Denis, ale zdałem sobie sprawę, że mam za mało czasu, żeby dobiec do tej wsi i wrócić do domu na czas. Znalazłem jakąś boczną ślepą uliczkę, która w pewnym momencie przeszłą w wąską ścieżkę nad brzegiem niewielkiego strumienia. Nigdy wcześniej tam nie byłem, biegłem więc trochę na oślep z nadzieją, że gdzieś na końcu będzie jakieś wyjście i wrócę na normalna drogę, ale tak nie chciałem żeby ten koniec był tak szybko, szkoda, bo fajna ścieżka.
Kiedy wróciłem na tę drogę do zegarek akurat oznajmił, że przebiegłem czwarty kilometr, postanowiłem w związku z tym wracać w stronę domu, żeby w sumie wyszło około osiem kilometrów.
Dzisiejsza trasa była bardzo eksperymentalna i nie należała do najłatwiejszych, wystarczy spojrzeć na poniższy wykres wysokości, żeby zrozumieć dlaczego było nie łatwo. Ruszając na drugą stronę kanału nie założyłem, że będę musiał zrobić tyle podbiegów. Mimo wszystko uważam, że był to bardzo udany trening, który zapewne jeszcze kiedyś powtórzę, może wtedy będę miał więcej czasu i dobiegnę do Saint Denis, kto wie.


My 2020 goals:
| Sport | Goal | Done | % |
|---|---|---|---|
| Walking | 2000 km | 363,56 km | 18,18 % |
| Cycling | 2500 km | 556,25 km | 22,25 % |
| Running | 1500 km | 262,44 km (+8,01km) | 17,50 % |


To był mój Actifit Report Nr 610



