Fatass Journal... run or not run?
Today I've been thinking about it for almost half a day, going out into the forest to run or not. At various jogging forums, the topic is already spread out to the tiniest of factors, but no one can say clearly that running is safe in the "time of the plague". Most users share my opinion that running alone should be safe away from human gatherings. I would certainly not decide to run in a larger group. In Italy, a few days ago "in the red zones" even lone runners were stopped by the police and punished with 250 EUR fines, and group runners were arrested. Only professionals could train, but only alone.
I understand perfectly well the seriousness of the situation, especially since I am at risk because of my illness, through which I have a reduced immunity, additionally one case of infection has been confirmed in the base, the guest works in a completely different building, so I exclude the possibility of direct contact, but fear is. Despite so many doubts I decided to go out on a lonely run, I needed a moment to relax in this absolute madness.
POL Dziś prawie pół dnia rozmyślałem nad tym, czy wyjść do lasu pobiegać, czy nie. Na różnych forach biegaczy temat już jest rozłożony na najdrobniejsze czynniki, ale nikt nie potrafi powiedzieć jednoznacznie, że bieganie jest bezpieczne w "czasie zarazy". Większość użytkowników podziela moje zdanie, że samotne bieganie z dala od skupisk ludzkich powinno być bezpieczne. Na pewno nie zdecydowałbym się na bieganie w większej grupie. We Włoszech parę dni temu "w czerwonych strefach" nawet samotni biegacze byli zatrzymywani przez policję i karani mandatami w wysokości 250 EUR, a biegający w grupach byli aresztowani. Trenować mogli wyłącznie profesjonaliści, ale tylko samotnie.
Doskonale rozumie powagę sytuacji, szczególnie, że ze względu na swoją chorobę, przez którą mam obniżoną odporność jestem w grupie ryzyka, dodatkowo w bazie potwierdzono jeden przypadek zarażenia, gość pracuje w zupełnie innym budynku, więc wykluczam możliwość kontaktu bezpośredniego, ale strach jest. Mimo tak wielu wątpliwości zdecydowałem się wyjść na samotny bieg, potrzebowałem chwili odprężenia w tym absolutnym szaleństwie.


My 2020 goals:
| Sport | Goal | Done | % |
|---|---|---|---|
| Walking | 2000 km | 212,71 km | 10,64 % |
| Cycling | 2500 km | 154,96 km | 5,83 % |
| Running | 1500 km | 180,05 km (7,66 km) | 12,00 % |

It was my Actifit Report #563



