Dawno nie cieszyłem się tak na powrót do pracy jak dziś rano, można powiedzieć, że wreszcie odpocznę po zakupowych szaleństwach jakie zagwarantowała mi żona w ciągu ostatnich dwóch dni.

Wczoraj kontynuowaliśmy poszukiwanie brakujących części garderoby, które będą pasować do kupionej w sobotę sukienki spódniczki. Tym razem wybraliśmy się do położonego najbliżej belgijskiej granicy Akwizgranu w Niemczech, generalnie lubię to miasto, dobrze się tam czuję i można tam obkupić się za dużo mniejsze pieniądze niż w sąsiednich Belgii i Holandii, co doskonale widać po rejestracjach samochodów zaparkowanych pod centrum handlowym.

Trudno mi przestawić się na niemiecką obsługę, może i oni są mili, ale jak dla mnie nie sprawiają takiego wrażenia, za każdym razem gdy ktoś się do mnie odezwie to mam wrażenie, że są to moje ostatnie sekundy życia i jak niepoprawnie odpowiem to ten ktoś wyciągnie zza pleców karabin i mnie zastrzeli :). Prawdopodobnie powodem jest nieznajomość języka niemieckiego, chociaż z drugiej strony mogę pochwalić się kilkoma zwrotami których nauczyłem się z polskich seriali "Czterej pancerni i pies" oraz "Stawka większa niż życie", tylko nie wiem jak je użyć w życiu codziennym.

Plan na dziś to wykonać w przerwie na lunch zaległy trening biegowy, który musiałem wczoraj odpuścić, jestem głodny aktywności więc powinno być dość mocno :).

Current Actifit User Rank:	55.00 (+1.01)
Current AFIT Balance:	72236,314
Current AFITX Balance:	10,1

Daily Activity, Shopping, Walking