Co tu się dziś wydarzyło? Nie planowałem tego, że trafię dziś na pole słoneczników i opuszczony młyn, a to wszystko dlatego, że pomyliłem drogi i wjechałem w boczną drogę, która nagle skończyła się i musiałem przejechać około 200 metrów wąską ścieżką, albo wracać tą samą drogą co przyjechałem, wybrałem to pierwsze.

Kiedy zobaczyłem te słoneczniki, to od razu przypomniały mi się ostatnie posty @wadera, zapragnąłem również uwiecznić je na fotografii, szczególnie, że było dobre światło, a jak to wyszło oceńcie sami. Nie wszystkie jeszcze rozkwitły, więc amatorzy fotografii słoneczników mogą jeszcze pojechać na pogranicze belgijsko-francuskie i doskonalić swój warsztat.

Niespełna 500 metrów od pola słoneczników trafiłem na opuszczony budynek, który najprawdopodobniej był wykorzystywany jako młyn, w tym przypadku pomyślałem o @ptaku, który lubi eksplorować takie opuszczone budynki. Nie znalazłem żadnego otworu przez który można by wejść do środka, ale ja nie jestem ekspertem, zauważyłem tylko na jednej ze ścian kamerę monitoringu, ale wątpię, żeby działała, gdyż warstwa kurzu która ją pokrywała na bank zasłoniła dawno obiektyw. Budynek jest po lewej stronie, a tu tylko strumyk i koło młyńskie.

W drodze powrotnej zatrzymałem się jeszcze przez ruinami zamku w Havre, głównie, żeby zrobić zdjęcie roweru na jakimś ciekawym tle.

Na koniec trochę informacji o dzisiejszej jeździe. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten cholerny silny wiatr, starałem się bardzo, żeby unikać jazdy pod wiatr, ale nie zawsze było to możliwe, parę razy musiałem się z nim zmierzyć, wtedy było bardzo ciężko rozwinąć większą prędkość, nawet jadąc z górki musiałem mocno kręcić i osiągałem oszałamiającą prędkość 20 km/h. Jazda z wiatrem dawała więcej frajdy, bo wtedy osiągniecie na płaskim odcinku 50 km/h nie stanowiło problemu.

Current Actifit User Rank:	53.00 (+1.01)
Current AFIT Balance:	62765,867
Current AFITX Balance:	10,1

Cycling, Daily Activity