[PL] Z rana wyszedłem pobiegać w Warszawie, gdzieś usłyszałem, że kalorie spalone na wyjeździe liczą się podwójnie, w związku z tym zanim ruszyliśmy na kolejny dzień zwiedzania stolicy zrobiłem swój trening biegowy, bieganie po centrum wielkiego miasta nie należy do najprzyjemniejszych aktywności, ale szczęśliwie w niedzielę rano ruch był mały. W odróżnieniu do ostatnich treningów nie pilnowałem dziś tętna, biegłem zupełnie swobodnie ciesząc się porankiem.
Po powrocie do mieszkania, szybki prysznic i śniadanie, i godzinę później już byliśmy wszyscy razem w drodze do warszawskich Łazienek, gdzie wysłuchaliśmy koncertu fortepianowego pod pomnikiem Chopina, a następnie powłóczyliśmy się po parku. Gdy towarzystwo zgłodniało wyruszyliśmy w stronę centrum, po drodze trafiliśmy na restaurację gruzińską, gdzie zjedliśmy smaczny i syty posiłek. Zdecydowanie polecam restaurację "U Taty" na ulicy Mokotowskiej, przystępne ceny i smaczne dania gruzińskie. Resztę dnia spędziliśmy spacerując po Nowym Świecie, Krakowskim Przedmieściu i Starówce. Jutro dla odmiany czekają mnie emocje zakupowe i powrót do domu.

[EN] In the morning I went out to run in Warsaw, somewhere I heard that the calories burned at the departure count double, so before we went out for visiting the capital I did my running training. Running in the center of the big city is not the most pleasant activity, but happily on Sunday morning the traffic was small. Unlike my last training, I didn't care about my pulse today, I ran completely freely enjoying the morning.
After returning to the apartment, I took a quick shower and eat breakfast, an hour later we were all together on our way to Warsaw's Łazienki Park, where we listened to a piano concert at the Chopin monument and then walked around the park. When my company got hungry, we headed our steps towards the city center, and on the way we found a Georgian restaurant, where we ate a tasty and filling meal. I definitely recommend the restaurant "U Taty" on Mokotowska Street, affordable prices and tasty Georgian dishes. We spent the rest of the day walking around Nowy Swiat, Krakowskie Przedmiescie and the Old Town. Tomorrow, for a change, I will have shopping emotions and return home.