[EN] Today I added two new elements to my training, rowing and elliptical training. I had planned this earlier so the choice of indoor exercise was a conscious choice today, not like many others who were protecting themselves from the rain. So I started off with a brief warm-up on a stationary bike, but I was checking to see if anyone would take rowing ergometr, so I was able to do it at the last minute, because as soon as I took a seat on last one, there was another guy, but he had to wait. After 20 minutes on the ergometr, I was supposed to switch to elliptical, but all the classic ones were busy at that time so I had to settle for the more difficult version, where the length of the step depends on us. All in all this and it was better that it was harder, but now my legs are fucking up like never before. Tomorrow I'm planning to do some spinning training on a spinning bike, I hope nobody will take it from me.

[PL] Dodałem dziś dwa nowe elementy do swojego treningu, wiosłowanie i trening eliptyczny. Planowałem to wcześniej więc wybór ćwiczenia w zamkniętym pomieszczeniu był dziś świadomym wyborem, nie tak jak w przypadku wielu innych, którzy chronili się przed deszczem. Zacząłem więc od krótkiej rozgrzewki na rowerze stacjonarnym, ale kątem oka sprawdzałem, czy ktoś mi nie zajmie ergometru wioślarskiego, udało się dosłownie w ostatniej chwili, bo gdy tylko zająłem miejsce na ostatnim wolnym to pojawił się następny chętny, ale on już musiał czekać. Po 20 minutach na ergometrze, miałem przejść na orbitreka, ale wszystkie klasyczne były w tym czasie zajęte więc musiałem zadowolić się trudniejszą wersją, gdzie długość kroku zależy od nas samych. W sumie to i lepiej, że było trudniej, ale teraz mnie nogi napieprzają jak nigdy. Jutro mam w planach trening na rowerze spinningowym, mam nadzieję, że nikt go przede mną nie zajmie.